Szkice po poprawkach.

Dla Małgosi tematy fortepianowe, wszystko to akwarele, 

papier formatu między B5, a A4

Fotografie z ogródka.

"Pan ze śrubkami", obraz olejny malowany na płótnie 

o wymiarach 100 cm na 70 cm.fotografia wykonana 30.11.2011, 

w Bydgoszczy, ogródek cioci.

"Mechaniczny konik", obraz olejny malowany na płótnie 

o wymiarach 100 cm na 70 cm.fotografia wykonana 30.11.2011, 

w Bydgoszczy, ogródek cioci.

"Kot i księżyc", obraz olejny malowany na płótnie 

o wymiarach 100 cm na 70 cm.fotografia wykonana 30.11.2011, 

w Bydgoszczy, ogródek cioci.

"Kot z psami w oczach", obraz olejny malowany na płótnie 

o wymiarach 100 cm na 70 cm.fotografia wykonana 30.11.2011, 

w Bydgoszczy, ogródek cioci. 

Wszystko zrobiłam trochę za niebieskie, trudno, 

ale fotografować też trudno gdy jest ciemno i zimno.

Fortepian 1

Drugi fortepian, też szkic dla Małgosi, coś głupio się zeskanował, 

akwarela, fotmat B5

Wiewiórka.

Szkic dla Małgosi, 30.01.2011, akwarela, format A4.

Fortepian.

Szkic dla Małgosi, malowany 29.01.2011, akwarela, 

format A5

Biedronka na klawiaturze.

Biedronka na klawiaturze, ilustracja dla Małgosi, 30.01.2011, 

papier około A5, akwarela.

Kolejny kot.

Maluję kota, jeszcze go trochę pomaluję.

Biedronka 1.

Pewna biedronka. Akwarela, papier zbliżony do A5, 15.01.2011

Kapsel raz jeszcze.

Smutny...

Kapsel - inny szkic.

Jeszcze go trochę pomaluję. 

Muszę mu poprawić mordkę i tło.

Biedronka.

Taki szkic, będą inne.

Kapsel.

Trochę nie udany obrazek, akwarela, biel, papier A5.

Zaraz maluję inne, choć jest tak ciemno, że co pięć minut zasypiam, 

Podobnie jak Wojciech Mann w radiowej Trójce, nie, nie, 

on zasypia co 11 minut.

Przemalowane obrazy.

Puchaty centaur przemalowany w grudniu 2010, olej, 100 cm na 70 cm, 

jeszcze trochę go przemaluję, dokończę koniowi oko.

Pan w śrubkach i trybikach, olej na płótnie, 100 cm na 70 cm, 

przemalowany dzisiaj na zielono, będzie znów przemalowywany.

Kot, wybielony, wygładzony w styczniu 2011, źle sfotografowany dziś - 

Kot z psami w oczach, olej na płótnie, 100 cm na70 cm

Człowiek ze śrubkami.

Maluję dalej człowieka zasypanego trybikami 

i śrubkami, zatkałam mu usta tym złomem. 

Jeszcze długo muszę go malować.

Maluję kolejne warstwy.

Złe zdjęcie, muszę sfotografować na dworze, 

no i malować dalej, ale jakoś nie wychodzi

Przerażony MYŚLICIEL, 

też trzeba ponownie zrobić zdjęcie, trzeba też malować dalej.