Powyżej "Abstrakcja", akwarela, papier akwarelowy,
format B3, rok powstania 2008.
Gdy w 2008 roku wyjechałam do Ratyzbony trudno mi było wytrzymać tam,
gdzie byłam, z ludźmi, z którymi obcowałam, malowałam więc akwarele i gwasze,
gdy tylko mogłam, zwiedzałam miasto, na potęgę fotografowałam tamtejsze kościoły,
a jest ich bardzo dużo, ponad 100. Ratyzbona to miasto piękne,
stare i drogie, szczególnie hotele słyną z wysokich cen. Pewnie nigdy
by mnie nie było stać na miesiąc wakacji niemieckiej, bawarskiej Ratyzbonie.
Gdy nie pracowałam, to miałam WAKACJE!
Moje zdjęcia zamieszczę w innym blogu.
ABSTRAKCJA, 2008, akwarela, papier akwarelowy formatu B3 lub około,
malowane w Ratyzbonie lub pod Borgentreich.
B3, tektura, biały gwasz, lato 2008, malowałam to pod Borgentreich.
Sałatka, 2008, lato, akwarela, papier, format B3,
chyba malowane jeszcze w Ratyzbonie, muszę jeszcze raz to wszystko sfotografować,
chyba chciałabym, by część z nich znalazła się
na następnej wystawie razem z pracami olejnymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz